Medytacje adwentowe

Agata Woźniczek, nowa odpowiedzialna za diecezjalną diakonię słowa, wpadła na pomysł, żeby zacząć nam trochę przybliżać książki, których autorem jest ks. Franciszek Blachnicki, a których spora część członków naszego Ruchu zwyczajnie nie zna. Kolejne recenzje będą publikowane w kategorii Recenzja. Tę pierwszą, o bardzo aktualnej tematyce adwentowej, która dodatkowo wprowadza nas w nadchodzącą uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, zamieszczamy dzisiaj wyjątkowo także tutaj, w kategorii Moje refleksje.

Agnieszka Kowal
diecezjalna diakonia komunikowania społecznego


„Znalazłaś łaskę u Pana” – powtarza Anioł za chwilę to samo, co krótko wyraził w słowach „pełna łaski”. Także te słowa odnoszą się do każdego z nas. Każdy z nas znalazł łaskę u Boga. Każdy z nas żyje w sercu Boga, od wieków. Zanim się narodziliśmy, zanim zostaliśmy powołani do istnienia, już znaleźliśmy łaskę u Boga, w Jego myśli byliśmy już obecni, objęci Jego myślą, której nie da się oddzielić od miłości. Bóg myśli o tobie z miłością, Bóg myśli dobrze o Tobie, chce twojego dobra i szczęścia.

Franciszek Blachnicki. Spuśćcie rosę, niebiosa. Medytacje adwentowe. 2018, fragment z medytacji 20 grudnia

Ta niewielka publikacja to dobra propozycja dla tych, którzy mimo zabiegania w codzienności, pragną głębiej przeżyć czas Adwentu, aby przygotować się na radosne i owocne przeżycie świąt Bożego Narodzenia.

Proponowania książeczka to zbiór medytacji (jedna medytacja na każdy dzień Adwentu), na które składają się fragmenty homilii, które ksiądz Franciszek Blachnicki głosił w czasie Adwentu w 1986 roku w Carlsbergu członkiniom Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła w trakcie rekolekcji przygotowujących trzy z nich do złożenia ślubów wieczystych. Inne homilie zostały wygłoszone podczas dwóch edycji Szkoły Animatorów Ruchu Światło-Życie w carlsberskim Międzynarodowym Centrum Ewangelizacji Światło-Życie w 1982 i 1984 roku.

Jako wprowadzenie do cyklu adwentowych medytacji zostały opublikowane także dwa teksty Sługi Bożego ks. Blachnickiego Jak przygotować się na przyjście Pana oraz Niepokalana w Adwencie.

Pierwszy tekst wprowadza w przeżywanie Adwentu jako szczególnego czasu w roku liturgicznym Kościoła. Ks. Blachnicki wskazuje na dwie biblijne postawy, które mogą pomóc nam przygotować się na przyjście Pana: cierpliwość i umocnienie serca. W swoim krótkim rozważaniu koncentruje się na tym drugim warunku przyjścia Pana – umocnieniu serca.

Drugi, dłuższy tekst, to pytanie o szczególne miejsce Niepokalanej. Ks. Blachnicki zauważa, iż Święto Niepokalanego Poczęcia słusznie ma swoje miejsce w środku Adwentu, ponieważ „żadne święto nie wyraża tak głęboko i trafnie istoty Adwentu – przygotowania, jak właśnie Niepokalane Poczęcie”. Następnie stawia pytanie: jak to się mogło stać, że Chrystus Pan przyszedł na świat, do ludzi i za prorokiem Izajaszem wskazuje na dwa warunki: niebo ma spuścić Zbawiciela, a ziemia musi się otworzyć. Bóg musi przyjść, ale człowiek na to przyjście musi się otworzyć. Ponieważ człowiek nie może jednak sięgnąć po Boga własnym wysiłkiem pozostaje inna możliwość: Bóg, widząc nędzę człowieka, sam może się do niego zniżyć. Sama nędza i grzech nie mogły jednak być wystarczającym motywem, by ściągnąć Boga na ziemię. To sprawiła tylko jedna siła – Miłość Boga.

Ojciec Franciszek podejmuje następnie rozważania wokół Miłości Boga, a potem koncentruje je wokół tajemnicy Stworzenia i tajemnicy Niepokalanego Poczęcia. Mówi o szczególnej roli Niepokalanej jako Tej, „dzięki której ziemia się otworzyła a Bóg mógł opuścić niebo i zstąpić na ziemię”. Stwierdza on, iż to miłość Niepokalanej sprowadziła Boga na ziemię: „Ona jest tą ziemią, która otwarła się na przyjęcie Boga”. Podkreśla też, iż nie jesteśmy w stanie do końca pojąć tego wyróżnienia, jakim jest macierzyństwo Niepokalanej. Jednak te głębokie tajemnice odnoszą się również do nas, ponieważ Bóg przez Maryję oddał się wszystkim ludziom, będącymi członkami Mistycznego Ciała Chrystusa, czyli Kościoła. Wypowiada on także prorocze słowa (podkreślenie własne):

dziś jeszcze Kościół tylko w małym stopniu żyje prawdziwą maryjnością, ale nadchodzi epoka, w której Maryja ukaże się wszystkim jako coś wielkiego dla życia wewnętrznego każdego z nas

Wyjaśnia także, dlaczego w naszym życiu wewnętrznym Niepokalana powinna odgrywać ogromną rolę, czym jest prawdziwe oddanie się Chrystusowi przez Niepokalaną i jak odzwierciedlić to w praktyce życia. Podaje również konkretne wskazówki, w jaki sposób na Jej wzór możemy przemieniać całe nasze życie w miłość.

Życzę Czytelnikom, aby Niepokalana wprowadziła Was w owocne i głębokie zrozumienie oraz przeżywanie tajemnic, które zawierają się w tym szczególnym czasie roku liturgicznego, jakim jest Adwent i by przygotowała Wasze serca na przyjęcie radości z przyjścia na świat naszego Zbawiciela.

Agata Woźniczek
diecezjalna diakonia słowa