Relacja z Wielkopostnego Rejonowego Dnia Wspólnoty – Rejon Wrocław-Psie Pole

W dniu 12 marca odbył się wielkopostny Rejonowy Dzień Wspólnoty. Gościła nas parafia pw. Matki Bożej Miłosierdzia we Wrocławiu. Para rejonowa, Aneta i Grzegorz, zgodnie z planem zapalili świecę i rozpoczęliśmy wspólną modlitwę. Wszystko przebiegało bardzo uroczyście. Zadbała o to w dużej mierze diakonia muzyczna z Darkiem na czele. Liczni młodzi ministranci, bez zbędnego ociągania, zaangażowali się w posługę liturgiczną, co dodało Mszy Świętej jeszcze większej doniosłości.

Uroczystości przewodniczył ksiądz Maciej Paleczny. W czasie jej trwania mogliśmy usłyszeć jedną z najdłuższych Ewangelii. Opowiadała ona o spotkaniu Pana Jezusa z Samarytanką przy studni. Ksiądz Maciej podczas kazania rozłożył ten fragment na czynniki pierwsze, ukazując nam bardzo bogatą symbolikę tego spotkania. Wyjaśniał poszczególne części, ukazując przemianę kobiety, która przyszła zaczerpnąć wody. Postawił także bardzo istotne pytania skierowane do wiernych. Czym się napełniamy, by się spełniać? Spełnienie to jest dar spotkania z Jezusem. Bardzo trafne i mocne, szczególnie że przeżywamy wielki post, czas naszych wyrzeczeń, przemiany i podejmowania decyzji, które zmuszają nas do wyjścia z własnej strefy komfortu, by stać się lepszym, czystym na duszy i gotowym na czas świętowania zmartwychwstania Syna Bożego, który zwyciężył śmierć i osiągnął życie wieczne.

Po zakończeniu mszy, dziećmi i młodzieżą zajęła się diakonia wychowawcza. A my mogliśmy schować twarz w dłoniach, zagłębić się w swoich myślach i otworzyć się na namiot spotkania. Na podstawie fragmentu Jk 1, 22-25, mogliśmy przestać pytać, tylko słuchać to, co Jezus chciał nam powiedzieć.

Gdy diakonia muzyczna zagrała i ksiądz Maciej pobłogosławił, przyszedł czas na konferencję. Gośćmi byli Danusia i Darek Stępniowie. Temat jaki poruszyli to DIAKONIA. Są bardzo doświadczoną parą w tej kwestii. Wieloletni organizatorzy rekolekcji, spotkań i inicjatyw, które do dziś nie pozostają bez echa. Można by powiedzieć, że są osobami, które nie znają słowa „nie”, albo że czegoś się nie da zrobić. Dla nich w Imię Boże można wszystko, tylko trzeba chcieć. Darek przytaczając liczne fragmenty z Pisma Świętego wskazał, że nawet pracując jesteśmy stworzeni na podobieństwo Pana Boga. Rozwijając temat zwrócili uwagę iż jesteśmy powołani do służby. Wspomnieli o adhortacji apostolskiej „Familiaris Consortio” napisanej przez św. Jana Pawła II po synodzie w 1981 r. Według niej na pierwszym miejscu jest tworzenie wspólnoty, następnie służba życiu, później udział w życiu społecznym, a dopiero na samym końcu jest służba kościołowi. To jest fundament, bez którego nie można się otworzyć na służbę.

Konferencja zakończyła się ogólnie znanym i przyjętym stwierdzeniem, które krąży w strukturach Ruchu Światło-Życie, iż Pan Bóg uzdalnia powołanych, a Duch Święty wieje tam gdzie chce. I co zostało podkreślone przez Danusię i Darka to to, aby schować własne ambicje do kieszeni i pozwolić powołanym popełniać błędy. Jesteśmy ludźmi, którzy nie są nieomylni. Pozwólmy powołanym działać i rozwijać skrzydła. A na owoce ich działań przyjedzie czas.

Kolejnym punktem naszego Rejonowego Dnia Wspólnoty było spotkanie w grupach. Podział został sprawnie dokonany i bez większych zawirowań każdy znalazł swoje miejsce. To był głównie czas dzielenia się i czerpania. Mogliśmy wzajemnie się ubogacać swoimi doświadczeniami, oczywiście wszystko w tematyce posługi i zaangażowania w diakonie :). Śmiało można powiedzieć, że ten czas był bardzo potrzebny, a jednocześnie bardzo owocny.

Po zrealizowaniu wszystkich punktów planu, przyszedł czas na agapę. Stoły uginały się od ciast i smakołyków, ale trzeba się było orientować i spieszyć. W tym samym czasie pojawiły się nasze pociechy i słodkości w mgnieniu oka znikały ze stołów.

Zdjęcia wykonali Katarzyna Kapela i Tadeusz Oleksy, dostępne są również jako album Google Zdjęcia.